Autor |
Wiadomość |
Nadzieja
Satyna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gmina Bobowa
|
Wysłany: Sob 13:37, 03 Maj 2008 Temat postu: Problem z rodzicami... |
|
|
Od dluzszego czasu mam problem z rodzicami, traktuja mnie jak powietrze.. Prawie na nic mi nie pozwalaja, a robie wszystko, to co mi kaza... Jakos czuje sie w domu odrzucona i nikomu nie ptrzebna... :((((( nie chce tak dluzej zyc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Swallow
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:53, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ja też tak miałam, tyle że nie traktowali mnie jak powietrze,tylko nadmiernie skupiali(i skupiają) na mnie uwagę... To jest męczące, ale ... jak nie masz po co żyć, żyj na złość innym :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dosia
Bawełna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:09, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
jesteś w takim wieku że rodzice szczególnie wszystkiego zabraniają bo 16 lat to (wybacz określenie) głupi wiek. Robi się wtedy duzo błędów i oni chcą Cie ustrzeć przed tym. Poczekaj jeszcze ze 3-4 lata i zobaczysz że znajdziesz w nich wsparcie choć teraz zdaje Ci sie to dziwne. I nie pisz że Twoi szczególnie Cię nie lubią bo skoro Ci tu starsi piszą ze to normalne i kazdy to przechodził to się nie sprzeczaj. Cierpliwości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga334455
Len
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:00, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nadzieja, jesteś w takim wieku, że trudno Ci jest się dogadać z rodzicami. Każdy z nas to przechodził. Ja też miałam często na pieńku z rodzicami, nie mogłam się z nimi porozumieć. Na wiele rzeczy mi nie pozwalali w porównaniu z koleżankami i kolegami. Teraz nie mam do nich o to żalu. Dziś wiem, że robili to z troski o mnie. Nie chcieli mi robić na złość.
Ja obecnie przechodzę ten sam etap. Tylko, że dziś to ja jestem rodzicem, który martwi się o swoją nastoletnią córkę. A dzisiejsze czasy w porównaniu z moimi są o wiele bardziej "niebezpieczne".
Nie martw się i nie smuć. Spróbuj też czasem zrozumieć rodziCów. Zobaczysz kiedyś docenisz to co dla Ciebie robią. POWODZENIA
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aga334455 dnia Sob 17:02, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nadzieja
Satyna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gmina Bobowa
|
Wysłany: Nie 13:37, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
NIe bedzie wcale latwo, choc sie staram, oni nie rozumieja ze nie chce jezdzic z nimi ani chodzic na zadne imprezy, mnie to wcale nie bawi, spotkan rodzinnych tez nienawidze... Wczoraj matka przyszla do pokoju i powiedziala, ze jesli nie pojade z nimi dzis na komunie(a nie pojechalam, bo nie lubie czegos takiego) to moge zapomniec sobie o spotkaniach i wogole o jakimkolwiek wychodnym??? :( Czy to sie ma nazywac troska o mnie?? Mysle ze nie, tylko robieniem na zloscc...(wiedza ze jestem z moim chlopakiem ponad rok a tak sie zachowuja) POiwedzcie jak moge ich zrozumiec?
Mam mlodsze siostry, nieraz przychodza do pokoju i zaczynaja bez pwodu beczec, i kto pozniej dostaje ochrzan?? No ja, i jeszcze do tego wszyscy twierdza ze je bije.. A nawet ich nie dotykam malym paluszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dosia
Bawełna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:11, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wcale się rodzicom nie dziwię, że kazali Ci jechać. Też bym kazała. Ja na komunii kuzynki byłam z rodzicami nawet jak miałam 20 lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nadzieja
Satyna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gmina Bobowa
|
Wysłany: Nie 15:15, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ale zrozum, ja nie lubie takich uroczystosci!!!! nie cierpie wszelkiego rodzaju imrez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dosia
Bawełna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:33, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
mało kto lubi. trzeba je po prostu znieść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nadzieja
Satyna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gmina Bobowa
|
Wysłany: Nie 15:36, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ale ja ich nie znosze... jakbym jeszcze miala jechac do kosciola a pozniej do domu to jeszcze jeszcze ale jak mam tam u jakiejs ciotki siedziec caly dzien to tak nie chce, wole posiedziec sobie w domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Swallow
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 7:49, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
I właśnie z powodu takiego podejścia i takiego zachowania rodzice traktują Cię tak, jak Cię traktują. ,,Ale ja ich nie znoszę" - to gadanie 10latki. Za dwa lata będziesz pełnoletnia i mam nadzieję, ze do tego czasu uświadomisz sobie, że niektóre rzeczy wypada robić, czy tego chcemy, czy nie. A jak nie będziesz lubiła pracy swojej po jakimś czasie, to co, też rzucisz? I będziesz bez pieniędzy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nadzieja
Satyna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gmina Bobowa
|
Wysłany: Pon 19:13, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
na pewno tak nie bedzie, ciekawe jak mam ich traktowac jak oni sie tak odnosza w sosunku do mnie?? nie pisze juz na tym temacie, wy mne nie rozumiecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dosia
Bawełna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:27, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
prosisz o rady a jak Ci starsi radzą to sie burzysz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nadzieja
Satyna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gmina Bobowa
|
Wysłany: Pon 19:32, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
przepraszam, ale pisze to co mysle, oni mnie nie rozumieja w domu i nigdy nie beda rozumiec...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Swallow
Administrator
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:56, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nadzieja, to jest temat o tym, że pomagamy sobie w trudnych chwilach. Jeżeli założyłaś tu wątek, to po to, aby zasięgnąć rady. My rad nie bierzemy z kosmosu, tylko z życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nadzieja
Satyna
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gmina Bobowa
|
Wysłany: Wto 10:01, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wiem, ze bierzecie rady z zycia, ale sadzze ze nigdy nie dogadam sie z rodzicami,, dlatego chce sie jak najszybciej stad wyprowadzic///
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|